piątek, 2 marca 2012

Problem z dziurawą jezdnią

Ostatnio głośno w mediach o naszych autostradach a dokładnie kłopotach z nimi. Nie dość ze tempo budowy pozostawia wiele do życzenia to jeszcze pękają odcinki które są zrobione. Ponoć użyto niewłaściwego materiału. Ale zła jakość naszych dróg już nikogo nie dziwi. Wyrwy i dziury na niektórych drogach to normalny stan rzeczy. Przez taki stan dróg wiele samochodów ulega uszkodzeniu. Oczywiście mogą później domagać się odszkodowania za uszkodzone elementy od administratora drogi a właściwie jego ubezpieczyciela. Jednak ja się można przekonać droga po odszkodowanie za uszkodzony samochód w wyniku wjechania w dziurę wcale nie jest ,,usłana,,. Po pierwsze zdarzenie należy dokładnie udokumentować najlepiej w tym celu wezwać policję na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze oprócz spisania notatki służbowej powinni sporządzić dokumentację fotograficzną. W tym celu dobrze jak na miejscu zdarzenia znajdą się policyjni technicy. Policja w takich przypadkach powinna być zawsze wzywana aby uniknąć problemów z wypłatą odszkodowania od towarzystwa ubezpieczeniowego. Niekiedy właściciele uszkodzonych aut sami próbują ,,zabezpieczyć dowody,, robiąc zdjęcie przykładowo z telefonu komórkowego. Zapominają o spisaniu danych świadków tego zdarzenia. Często takie dowody zabezpieczone przez samego właściciela pojazdu nie są zrobione w odpowiedni sposób co powoduje odrzucenie wniosku o rekompensatę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz